piątek, 24 stycznia 2014

Recenzja: Marion - ultralekka odżywka

Przychodzę do Was z recenzją produktu, który ukradł moje serce! Mowa tutaj o odżywce do włosów firmy MARION. Przyznaję, że jest to pierwszy produkt tej firmy, który mam przyjemność testować na własnych włosach. Ponieważ nie znam tej marki, pogrzebałam w internecie i ku mojemu zdziwieniu znalazłam dużo pozytywnych opinii na temat tej odżywki jak i samej firmy Marion.


Na początek kilka formalności, czyli co obiecuje nam producent?
Odżywka ta da nam aż 7 efektów!


  • przywróci piękny połysk 
  • regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza je
  • ułatwia rozczesywanie i układanie
  • wzmacnia i nawilża
  • nadaje miękkość i elastyczność
  • chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
  • zapobiega puszeniu się włosów
Odżywka przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów, szczególnie suchych i zniszczonych. Jest to odżywka bez spłukiwania, możemy jej używać na włosy suche, mokre lub wilgotne - jak kto woli. 
Fajną sprawą jest fakt, że ma w swoim składzie olejek arganowy, który jak wiadomo ma to do siebie, że intensywnie nawilża i odżywia.
Moje włosy nie są bardzo zniszczone, przesuszone, ogólnie nie są w bardzo złym stanie. Jednak w zimę, kiedy często z mroźnego dworu wchodzimy do ciepłych pomieszczeń, nasze włosy wymagają specjalnej ochrony i ta odżywka to zapewnia. Dużym plusem jest również to, że po jej użyciu włosy się nie elektryzują!..a z tym zawsze miałam problem.
Kupiłam ją w małym sklepiku z kosmetykami, ale odsyłam Was do sklepu internetowego, gdzie możecie ją dostać >KLIK<
Jak widzicie cena jest powalająca, bo to aż 6,99 zł za 120 ml.
Dajcie znać jak Wy dbacie o swoje włosy w zimę, gdzie szczególnie są narażone na puszenie się, przesuszenie, brak blasku. Używałyście już tej odżywki? Jeśli tak, to co o niej sądzicie?:)

Pozdrawiam!:)

wtorek, 24 września 2013

Recenzja: Collagen - Wear Volume Mascara by Lovely

Zapraszam was dzisiaj na recenzję maskary firmy Lovely. Jest to jeden z nielicznych produktów tej marki, który śmiało mogę polecić każdej dziewczynie!

Na początek pare danych technicznych :-)
Maskara ma za zadanie pogrubić i wydłużyć nasze rzęsy. Zawiera także kolagen, który powinien dodać sprężystości naszym rzęsom. Duży plus to cena produktu, która nie przekracza 10 złotych, ale również łatwy dostęp firmy Lovely - szafy z kosmetykami znajdziemy w każdym Rossmanie. Pojemność maskary to 8g, jest w kolorze czarnym, a szczoteczka mimo tego, że jest bardzo gęsta i dosyć spora, świetnie współgra z nami podczas wykonywania makijażu.




Co sądzę o tym produkcie?
Jest to jedna z najlepszych maskar z jakimi miałam przyjemność pracować. Spełnia wszystkie założenia producenta, czyli pogrubia i wydłuża, a przy tym jest bardzo dobrze napigmentoana. Nie osypuje się ani nie rozmazuje, rzęsy ładnie zasychają, nie sklejając się. Łatwo poddaje się zmywaniu podczas demakijażu, rzęsy nie wypadają i nie łamią się. Z zawartością opakowania nic się nie dzieje - nie gęstnieje, nie zasycha. Zawsze nakładam dwie warstwy tuszu, co pozwala na uzyskanie kapitalnego efektu. 
Ogólnie nie pałam miłością do firmy Lovely, jednak ten produkt od paru miesięcy nie znika z mojej kosmetyczki. Gorąco mogę Wam polecić tą maskarę. Świetna jakość za niską cenę. Czego chcieć więcej? :-)


Poniżej możecie zobaczyć efekt jaki otrzymałam po nałożeniu dwóch warstw tej maskary.



Co Wy o niej sądzicie? Może znacie równie dobre maskary, które potrafią zdziałać cuda? :-)